Posiadanie kota to generalnie super sprawa. Ale czasem zdarzają się momenty, kiedy kot może być problemem. Jedną z takich sytuacji bywa zapraszanie do siebie znajomych. Większość kotów znosi to przyzwoicie, szczególnie jeśli są towarzyskie. Niektóre niestety robią różne numery – od w sumie niewinnego chowania się po kątach (co nas martwi, bo nie chcemy, żeby kot się bał), po sikanie gościom do butów albo niespodziewane gryzienie i drapanie. Jak to ogarnąć, żeby nikomu nie stała się krzywda?
Powiadom znajomych, że masz kota
Jak się okaże, że ktoś ma okrutną alergię, to niestety lepiej, żeby albo omijał twój dom z daleka albo zaaplikował sobie podwójną dawkę leków i zaopatrzył się w tonę chusteczek. Tym bardziej, jeśli chciałby zostać na noc. W takim wypadku wyczesanie kota, a potem dokładne odkurzanie, wietrzenie mieszkania, zmiana pościeli, pranie poduszek, a następnie nie wpuszczanie kotów do sypialni gości, to absolutne minimum. Badania dowodzą, że jeśli ktoś się przez 8 godzin dobrze wyśpi, nie będąc narażonym na działanie licznych alergenów, to potem w ciągu dnia jest w stanie znieść znacznie więcej.
Powiedz znajomym jaki jest twój pupil
Warto wcześniej powiadomić gości o charakterze naszego kota: czy jest wyjątkowo towarzyski i nie da się go zdjąć z kolan, a może najlepiej, żeby dali mu spokój, bo on potrzebuje czasu na oswojenie.
- Jeśli atakuje stopy – daj gościom kapcie, jeśli lubi skakać z szafek na plecy – warto o tym wspomnieć. To pozwoli uniknąć niemiłych sytuacji.
- Jeśli kot jest towarzyski, powiedz gościom, że mogą bez obaw dać się obwąchiwać czy delikatnie pogłaskać.
- Jeśli odwiedzą cię dzieci - wytłumaczenie zasad zachowania wobec kota może być trudne, jako że dziecięca wyobraźnia nie zna granic i nie wiadomo jakie psikusy wymyślą dzieciaki. Niech chociaż nie krzyczą, nie ganiają kota i nie łapią na siłę. Na wszelki wypadek zorganizuj kotu miejsce kryjówki, gdzie dzieci nie mają wstępu.
Jak przygotować kota?
Hemera/Thinkstock
Niestety: nijak. To jak będzie przebiegało spotkanie zależy od naszych znajomych, to jak oni się będą zachowywać wpłynie na zachowanie kota. Praca nad kotem jest w tym przypadku pozbawiona sensu, bo nie da się kota przygotować psychicznie na przyjście gości. Nawet jeśli wszyscy będą chodzić na rzęsach, żeby tylko kot czuł się dobrze – nie ma gwarancji, że kot to doceni. Dobrą opcją jest kryjówka dla kota - takie miejsce, gdzie nie będzie przez nikogo niepokojony i będzie czuł się bezpiecznie, można przestawić legowisko na przykład na parapet czy zostawić uchylone drzwi do naszej sypialni.
To co bardzo ważne - jeśli kot wykręci jakiś nieprzyjemny numer z sikaniem albo drapaniem – nie wolno go karać. Trzeba zrozumieć, że to co dla nas jest przyjemnością, czyli spotkanie ze znajomymi, dla kota jest trudną i stresującą sytuacją, w której on próbuje sobie radzić tak jak potrafi. Jeśli dodatkowo my będziemy jeszcze na niego wrzeszczeć czy go wyganiać – następnym razem będzie jeszcze gorzej.